I come back !

Hej wszystkim !
Wakacje, wakacje, wakacje i po drodze zapomniałam o jakimś poście. Tak szczerze mówiąc to zabieram się do niego już od 2 tygodni. Na tygodniu przygotuje Wam post z wesela, jednak dzisiaj chciałam Wam przypomnieć o sobie i o ćwiczeniach! Nie wiem jak Wy, ale już od połowy lipca nie ćwiczę, dlatego dzisiaj jest poniedziałek, wiec to dobry moment, by znów zacząć ćwiczyć. :) Koniec z fast-foodami, wysoko słodzonymi kolorowymi napojami, no i koniec ze słodyczami, chociaż dzisiaj wpadnie do mnie babcia z sernikiem wiedeńskim jej roboty, tak więc przykro mi, ale nie mogę sobie go odmówić ! :P Kamil cały tydzień pracuje, a w tym cały weekend... niefajnie. O 21 jade na stację po Magdę <3 Wstawie Wam link z treningiem Chodakowskiej. Jednak dzisiaj zawczynamy od teningu, który kiedyś robiłam przez miesiąc. Najpierw bedziemy ćwiczyć go przez tydzień, zeby przyzwyczaić mięśnie i organizm do większego wysiłku. Potem weźmiemy się za trochę cięższy trening :)

Ćwiczenia:

SKALPEL
http://www.youtube.com/watch?v=Qt5mCTVc1wk


Uwierzcie mi, to najprostszy trening ze wszystkich treningów Ewy. Nie wmawiajcie sobie po 15 minutach, że nie dacie rady i idziecie jeść pączka. Wszystko tkwi w waszych głowach. Człowiek potrafi i jest w stanie znieść więcej, niż mu się wydaje. Wystarczą tylko chęci i wiara w to, że się uda, a efekty będą oszałamiające. :)

Nawet buldog z Nami ćwiczy ! :D


Trzymam kciuki za Ciebie, no i siebie ! :)
Ceejmil.